W piątkowe popołudnie, tuż po godzinie 15:00, na drodze prowadzącej do Tymbarku doszło do wyjątkowej interwencji. Wracający z pracy kierowcy spieszyli się do domów, mijając obojętnie kaczkę krzyżówkę, która po lekkim uderzeniu w szybę samochodu nie mogła się podnieść i leżała bezradnie na środku jezdni. Wielu przejeżdżających nawet nie zwalniało, biorąc ptaka „między koła” i odjeżdżając dalej.
Na szczęście na miejscu znalazła się nasza Koleżanka – Marta Rutkowska, młoda Diana, która w tym roku zasiliła szeregi Koła Łowieckiego „Hubert” w Tymbarku. Widząc, że kaczka jest w poważnym stanie, Marta zdecydowanie wkroczyła do akcji. Najpierw wstrzymała ruch uliczny, aby bezpiecznie przenieść ptaka na brzeg rzeki. Mimo tego kaczka nadal nie była w stanie się podnieść – była słaba i przegrzana.
Marta nie zostawiła jej w potrzebie. Zabrała ptaka do weterynarza, który ma podpisaną umowę z miastem w zakresie ratowania dzikich zwierząt. Lekarz weterynarii – Konrad Stożek, zbadał kaczkę i stwierdził, że jej skrzydła i łapki (czyli w myśliwskim żargonie „wiosła”) nie są uszkodzone. Kaczka otrzymała dawkę witaminy D oraz świeżą wodę, co pozwoliło jej wzmocnić siły po stresującym wypadku.
Podczas całej tej akcji Marta nie opuszczała kaczki ani na chwilę – od chwili, gdy zobaczyła ją na środku jezdni, aż po wizytę u weterynarza. Kiedy stan ptaka się poprawił, Marta zabrała go z powrotem w okolice miejsca, gdzie został znaleziony, i z radością wypuściła na wolność. Dzięki jej zaangażowaniu kaczka mogła powrócić do swojego naturalnego środowiska, a my mamy piękny przykład troski o przyrodę.
Ta historia doskonale pokazuje, że myśliwi w całej Polsce – w tym członkowie Koła Łowieckiego „Hubert” – to ludzie, którzy nie tylko polują, ale przede wszystkim chronią i szanują przyrodę. Dzięki takim postawom, jak postawa Marty Rutkowskiej, możemy być dumni z tego, że nasze Koło jest miejscem, w którym łączy się pasja łowiecka z odpowiedzialnością za dziką przyrodę.
FOTORELACJA [KLIKNIJ TUTAJ]
Serdeczne podziękowania dla Marty za jej wrażliwość i piękny przykład, jak powinna wyglądać prawdziwa opieka nad zwierzętami!