Składniki:
- 2 kg udźca sarniego z kością
- marynata do sarniny
- 1/5 kg tłustego boczku wieprzowego lub słoniny
- 1 cebula
- 1/2 selera
- 4 ząbki czosnku
- 1/4 litra czystego bulionu z kości
- 3 łyżki smalcu
- 2 łyżki mąki żytniej
- 1/5 litra kwaśnej pełnotłustej śmietany
- sól i pieprz do smaku
Mięso dokładnie umyć i osączyć z wody, wyfiletować. Wyfiletowane mięso włożyć do emaliowanego lub szklanego naczynia (może być również ze stali kwasoodpornej), zalać marynatą i odstawić do lodówki (lub w chłodne miejsce o temperaturze nie przekraczającej + 6 stopni C) na trzy dni. Mięso przewracać w marynacie dwa razy dziennie (rano i wieczorem).
Do nagrzanego (250 st. C) piekarnika włożyć kość i opiekać ją aż będzie ciemno-brązowa. Przełożyć kość do garnka, zalać 1/2 litra wrzącej wody i gotować pod przykryciem na małym ogniu do odparowania połowy płynu (szumując).
Mięso wyjąć z lodówki przynajmniej na 1 godzinę przed pieczeniem (powinno dojść do temperatury pokojowej, inaczej może być twarde i łykowate), osączyć i wytrzeć do sucha, naszpikować pokrajanym w słupki (zamrożonym) boczkiem lub słoniną i czosnkiem, natrzeć pieprzem a następnie oprószyć mąką. Na patelni silnie rozgrzać smalec i obsmażyć mięso z wszystkich stron. Seler pokrajać w kostkę i obgotować w osolonej wodzie, a cebulę pokrajać w półtalarki.
Piekarnik nagrzać do temperatury 250 stopni C. Mięso przełożyć do ognio-trwałego naczynia (lub brytwanny), włożyć seler i cebulę, piec pod przykryciem, polewając bulionem i wytworzonym sosem, aż mięso będzie miękkie (około 2 do 3 godzin). Po upieczeniu mięsa wyłączyć piekarnik i pozostawić w nim mięso, jeszcze około 15 minut (mięsko dojdzie i będzie bardziej soczyste). Wytworzonym gorącym sosem, zahartować śmietanę i połączyć z resztą sosu (nie gotować), doprawić solą i grubo mielonym pieprzem. Przed podaniem pokroić mięso w poprzek włókien na plastry (o grubości około 2 cm) i polać przygotowanym sosem.